Kemping Fautea
Kemping fautea
KORSYKA. ILE DE RÊVE, CZYLI WYSPA MARZEŃ
6.6.2016 wpis czwarty
Wypoczęci wyruszamy z Bastii w kierunku Saint Florent, na zachodnie wybrzeże Korsyki. Zgodnie z moją listą Corsica must see chciałabym zobaczyć czerwone formacje skał Les Calanche, rezerwat Scandola oraz miejsce gdzie narodził się Napoleon.
Mapa Google poprowadziła nas bardzo stromą, wąską i pełną serpentyn drogą D264. W aucie słychać wycie silnika, i co rusz zmieniane biegi, jedynka, dwójka i znów jedynka. Podjedzie czy stanie! Atmosfera bardzo nerwowa.
Na rozstaju dróg wreszcie znalazł się placyk, gdzie możemy zjechać i dać samochodom i nam wytchnienie.
Podejmujemy decyzję o odwrocie, rezygnując na tę chwilę z podróży po wybrzeżu zachodnim. Sprawdziłam, że droga łącząca Bastię i Bonifacio jest główną arterią, więc nie powinna być nazbyt wymagająca.
Z powodu korków w remontowanej, przemysłowej część miasta, która ciągnie się wzdłuż drogi na południe, dużo czasu upłynęło, nim wreszcie opuściliśmy Bastię.
W mijanych miasteczkach i wioskach kwitną szpalery oleandrów. Jak tu kolorowo!
W końcu, zmęczeni podróżą, zatrzymujemy się na maleńkim zjeździe przy drodze. Dokładnie tu:
Podziwiamy twierdzę genueńską i turkusowy kolor wody. Po sesji fotograficznej tego urokliwego cypelka, gdy już chcemy odjeżdżać, pośród zielonych zarośli zamajaczył kształt przyczepy.
Czyżby w tym pięknym miejscu był kemping???
Kemping Fautea
zachwycił mnie od pierwszego wejrzenia. Tarasowo położone parcele zapewniają fantastyczne widoki. Zieleń roślinności w połączeniu z jasnymi skałami i zmieniającym się o różnych porach dnia kolorem morza tworzą prawdziwą ucztę dla oczu.
Niezwykle cieszyłam się, odkrywając kolejne plaże, z którymi kemping sąsiaduje.
Kamienista zatoczka, do której schodzi się po stromych kamiennych schodach,
Kameralna piaszczysta plaża tylko dla mieszkańców kempingu oddzielona skałkami od plaży publicznej
oraz piaszczysta plaża przy rezerwacie natury
I kilka zdjęć z kempingu:
Wycieczka do wieży genueńskiej
Wieczorem, wśród labiryntu przewyższającej nas makii, czyli występujących na Korsyce nieziemsko pachnących krzewinek, przedarliśmy się na wzgórze z wieżą. Troszkę się z Violą bałyśmy, by nam z tych krzaczorów, jakiś gad nie wyskoczył, ale przezwyciężyłyśmy strach. Warto było. Popatrzcie:
Na kempingu Fautea spędziliśmy 2 doby, cena za kampera i dwie osoby wyniosła 45 E, bo objęła nas, obowiązująca do 20 czerwca, 20 % zniżka.
Kemping jest oddalony od zabudowań, więc nie ma tu sklepów, ale pieczywo można nabyć w recepcji, a na publicznej plaży znajduje się luksusowa restauracja (ceny niestety wysokie!).
W kolejnym wpisie najpiękniejsze plaże Korsyki Palombaggia, d’Acciaju. Tamaricciu i Santa Giulia.