Szczeliniec Wielki
Masyw Szczelińca Wielkiego 11.11.2019
Jest już listopad, ale tego roku wyjątkowo piękny. Przedłużony weekend związany ze świętem Niepodległości spędzamy w Górach Stołowych i zdobywamy Szczeliniec Wielki. Najwyższym szczytem Gór Stołowych jest Fotel Pradziada, znany również jako Tron Liczyrzepy 919 m n.p.m.
Dokładny opis trasy po Szczelińcu Wielkim znajdziesz w moim wpisie z 2014 roku. Wtedy zdobywaliśmy szczyty Korony Gór Polskich i Szczeliniec był naszym dziesiątym z listy dwudziestu ośmiu do zdobycia.
Link do wpisu o: Szczeliniec Wielki opis z 2014 roku
Porównując zdjęcia, można dostrzec, że w kilku miejscach, spontanicznie ustawiłam kard w podobny sposób.
Zapraszam do fotorelacji Szczeliniec Wielki 2019.
-
- Rozpoczynamy od męczącego pokanania podan 600 kamiennych stopni, a obok na zdjęciu Ucho Igielne
-
- Ucho Igielne na Szczelińcu Wielkim
-
- Widok z tarasu przy schronisku PTTK
-
- Najwyższy punkt Gór Stołowych Tron Liczyrzepy (Fotel Pradziada)
-
- Tym razem udokumentowane zdobycie szczytu.
-
- Skała Małpolud
-
- Kuchnia i Piekiełko
-
- można porównać schody 2014 i 2019
-
- a tu taka fotogeniczna mordka weszła w kadr
-
- Góry Stołowe
-
- Taras widokowy przy skałkach Obłoki
-
- koń by się uśmiał
-
- Góry Stołowe
-
- Góry Stołowe
-
- Skała Kwoka (w 2014 rosła tu brzózka))
-
- Trasa turystyczna jednokierunkowa po masywie Szczelińca Wielkiego
-
- Taras widokowy
-
- szczelina pod głazem
-
- Jak bym tę skałę nazwała hipcio
-
- taras widokowy Szczeliniec Wielki
Szczeliniec jest miejscem niezwykle pięknym,
Jeśli miałabym polecić, gdzie spędzić weekend w Polsce (oczywiście, jak już skończy się kwarantana związana z Covid-19), to polecam zatrzymać się w Karłowie, wspiąć się na 919 metrów n.p.m. i przejść urokliwą trasę Szczelińca Wielkiego.
3.4.2020
Dodaj komentarz
Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.
Przepiękne zdjęcia!
Wspaniały klimat rozpoczyna się wieczorem, gdy u góry zostają jedynie turyści, którzy zdecydowali się zanocować. Ktoś wyciąga gitarę, ktoś rozpala w kominku, na stołach pojawia się parujący bigos oraz grzane piwo z miodem i przyprawami.
Tak , to prawda, nocleg w schronisku ma swoją niepowtarzalną atmosferę.
Ciekawe, czy podczas zaostrzenia rygorów postępowania w czasie pandemii, schroniska, tak jak hotele są zamknięte?
To byłoby bez sensu.