Najpiękniejsze plaże Korsyki
Najpiękniejsze plaże Korsyki
KORSYKA. ILE DE RÊVE, CZYLI WYSPA MARZEŃ
8.6.2016 wpis piąty
Opuszczamy kemping Fautea.
Chcemy, aby kolejne miejsce noclegowe, na którym się zatrzymamy, umożliwiało zwodowanie pontonu. Odwiedzamy polecany kemping Golfo di Sogno położony przy zatoce Porto Vecchio.
Rozpieszczeni widokami Fautea, plaża Golfo di Sogno nie wydała nam się zbyt ładna. Piasek ciemno żółty i woda mętna. Szybko opuszczamy to miejsce.
Pomimo, że przewodnik zachęca do zwiedzenia Cytadeli i fortyfikacji trzeciego pod względem wielkości miasta korsykańskiego Porto Vecchio, my podziwiamy miasto z okien kampera, obiecując sobie kiedyś tu wrócić.
Objeżdżamy zatokę drogą prowadzącą najbliżej morza. Mijamy kilka zjazdów na kempingi, jednakże nie są blisko plaży. (może się mylę, bo tego nie sprawdzałam).
Jesteśmy już bardzo blisko miejsca z mojej listy Corsica must see, którą jest plaża Palombaggia.
Według przewodników i rankingów to jedna z najpiękniejszych plaż europejskich, koniecznie chcę to sprawdzić.
Znalezienie kempingu w tym miejscu nie było łatwe. Upłynęło trochę czasu na poszukiwaniach.
Najpierw pojechaliśmy na lewo za pierwszym znakiem kierującym na tę plażę.
Jest tu parking w cieniu drzew. Zasięgając informacji, dowiaduję się, że do morza jest około 200 metrów. Możemy zostać na noc, ale nie ma tu prądu, natomiast jest internet!
Zrobiliśmy głosowanie, czy tu zostajemy. Zostałam przegłosowana i pojechaliśmy dalej szukając wskazywanego przez Google Maps kempingu d’Acciaghju. Niestety nie trafiliśmy. Potem okazało się, że już nie istnieje.
Zawróciliśmy i zatrzymaliśmy się na parkingu Giuseppe (przy knajpie Le Petit Chose). Jest tu woda bieżąca, możliwość podłączenia do prądu, WC i prysznice (w stanie nie najlepszym), ale jest prawie jak na kempingu. Nic więcej do szczęścia nam nie potrzeba.
Dojście do plaży prowadzi wąską dróżką. Leżaki należą do restauracji i są płatne. Jednak około 60 metrów dalej rozciąga się piękna bezpłatna plaża.
Kolor morza jest zachwycający . Turkusowy a głębiej granatowy. Przezroczystość 100 % , woda cieplutka, a porozrzucane małe skałki dopełniają uroku.
Plaża d’Acciaghju, region Palombaggia
Plaża Palombaggia
Na tej plaży największą ozdobą oprócz fantastycznego koloru morza są czerwone skałki. Te, na których rosną sosny stały się fotogeniczną reklamówką tego miejsca.
Plaża Santa Gulia
Płynąc na południe odwiedziliśmy zatoczkę Santa Gulia. Wcześniej zachwycałam się turkusowym kolorem wody plaży Palombaggia, jednak tutaj to cud natury. Woda ma kolor jasno szmaragdowy. Jeszcze czegoś takiego nie widziałam!
Poniższe zdjęcia, pomimo starań, nie oddają prawdziwego koloru wody.
Opis jeszcze jednej pięknej plaży należącej do szmaragdowego wybrzeża Korsyki, plaży Rondinara, znajdziesz w kolejnym wpisie.
Zapraszam do śledzenia moich wpisów.
Jeśli uważasz, że moja praca nad blogiem ma sens i coś wnosi, proszę o pozostawienie komentarza, potrzebuję motywacji do dalszej pracy.
Napisałam komentarz i … uciekło 🙁
Więc jeszcze raz z wielką ostrożnością!
Teren przepiękny a najlepszym dowodem są zdjęcia.
Podoba mi zdjęcie z cenami posiłków! To jakby na talerzu różne smaki i nawet w cenach ,,normalnych,,…jak na wyspę!
Ślicznie jest na Korsyce 🙂
Nie ma prądu, ale jest internet… czyli da się żyć 😀 Ta plaża PALOMBAGGIA jest po prostu niesamowita, księżycowa, a jej zdjęcia rewelacyjne! Jakby malowane.
Małgosiu i Pamar Travel dziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarzy.
Na Korsyce jest ślicznie – to prawda, a w plażach regionu Palombaggia zakochałam się. Nie wiedziałam, że europejskie plaże mogą być aż tak cudne. Nie potrzeba lecieć na Hawaje czy Seszele, by zobaczyć szmaragdowy kolor morza.
Cudowne plaże, planujemy w tym roku wczasy na Korsyce samochodem, ale kabrioletem nie camperem i czytając Twoją relacje już żałuje, że nie zatrzymamy się na kampingu. Pozdrowienia. Śliczne fotografie.
Kate
Dziękuję za pozostawienie komentarza. Przynajmniej wiem, że ktoś mnie odwiedza:-).
Korsyka cabrioletem to świetny, wręcz cudowny pomysł. Będziecie bliżej natury co pozwoli Wam rozkoszować się niezwykłymi zapachami maki (krzewinek porastajacych wyspę.
Jeśli masz jakieś pytania napisz, postaram się pomóc.
Serdeczna prośba o podpowiedź czy w rejonie Santa Giulii jest camping który możesz polecić? Będziemy jechać samochodem osobowym i planujemy spać pod namiotem.Pozdrawiam,
k
Hej Kasiu,
Na Korsyce niewiele jest kempingów, czy pól namiotowych, które położone byłyby nad samym morzem, a tylko takie mnie interesują. W rejonie Santa Giulia nie widziałam żadnego kempingu, co nie oznacza, że po trzech latach od naszej wizyty na Korsyce coś się nie zmieni.
W rejonie Palombaggia, na parkingu/kempingu u Giussepa (spójrz na zdjęcie i mapkę powyżej) zapewne was przyjmą z namiotem. Są tam natryski i woda pitna, a cudna plaża widoczna jest za drzew.
W tym rejonie (bliżej Santa Giulia) znajdował się duży kemping, ale w 2016 był zamknięty, może zostanie na nowo otwarty, bo ten rejon wart jest odwiedzin.
Moja lista ulubionych kempingów to:
1/LA MORSETTA (na zachodnim wybrzeżu – za widok, ciszę, zapach makii i cudownie kamyczkową plażę
http://www.kempingowewycieczki.pl/lamorsetta/
2/ FAUTEA
http://www.kempingowewycieczki.pl/kemping-fautea/
za tarasy z roślinnością, za skałkowe zatoczki, za klimatyczną maleńką plażę
3/ San Damiano – w pobliżu Basti za możliwość zajęcia miejsca „prawie na plaży”, za cień z drzew piniowych, za basen.
http://www.kempingowewycieczki.pl/kemping-w-bastii/
Olbrzymi kemping Rondinara, pomimo przepięknej zatoczki, niestety nie załapuje się na listę, ze względu na odległość do morza (ok 500 m).
Na Korsykę chcemy jeszcze wrócić, więc maleńka prośba. Jak wrócicie, proszę koniecznie napisz, gdzie spaliście.
pozdrawiam i życzę udanego wypoczynku.
Barbara